Policjanci staną się żołnierzami fiskusa. Ukarzą za brak paragonu i sprzedaż lewego alkoholu
Dotychczas karę za brak paragonu czy sprzedaż alkoholu czy papierosów z nielegalnego źródła mogli przede wszystkim karać urzędnicy Krajowej Administracji Skarbowej. Ministerstwo Finansów chce to jednak zmienić i przygotowało projekt ustawy, który daje możliwość karania za takie wykroczenia również Policji, strażom miejskim i inspekcji handlowej.
Według „Dziennika Gazety Prawnej”, policjanci, strażnicy gminni i inspektorzy handlowi mieliby karać za sprzedaż towaru lub usług do wartości połowy minimalnego wynagrodzenia. Ministerstwo Finansów tłumaczy proponowane zmiany chęcią odciążenia urzędników KAS od ścigania najdrobniejszych wykroczeń.
Poza tym, resort finansów logicznie argumentuje, że policjanci, strażnicy i inspektorzy są już doświadczeni w kontrolach, a ich instytucje działają według jednolitych procedur.
Dodatkowo dochody z mandatów wystawianych przez straże gminne zasilałyby konta samorządów, nie państwa, a więc mogłyby stanowić dodatkowe źródło dochodów dla gmin. Ten argument zapewne zyska projektowi poparcie samorządowców, którym w kasach brakuje pieniędzy z mandatów wystawianych dzięki gminnym fotoradarom.
Bat na nielegalnych handlarzy
Policjanci, strażnicy i inspektorzy będą też karać sprzedawców nielegalnego alkoholu i papierosów oraz innych wyrobów tytoniowych. Nadanie tych uprawnień służbom codziennie obecnym na targowiskach zapewne ograniczy sprzedaż papierosów zza wschodniej granicy czy alkoholi, o które łatwo na każdym większym bazarze.
Dotychczas sprzedający, kupujący oraz paserzy nielegalnych wyrobów tytoniowych i alkoholi mogli być karani tylko na podstawie kodeksu karnego skarbowego.
Rozszerzenie uprawnień policji i straży sprawi, że w kodeksie wykroczeń pojawi się nowy rodzaj wykroczenia karanego grzywną. Równocześnie jednak sprzedaż towarów akcyzowych z nielegalnego źródła o wartości większej niż połowa minimalnego wynagrodzenia nadal będzie karana na podstawie kodeksu karnego skarbowego.
Drobne, ale i istotne zmiany będą czekały również sprzedawców alkoholu chcących unikać rejestrowania sprzedaży. Jeżeli bowiem kontrola policji czy straży gminnej wykryje, że sklep (lub okazjonalny punkt sprzedaży) sprzedaje alkohol bez kasy fiskalnej lub nie wydaje paragonów (wystarczy nie wydać paragonu dwa razy w roku), to przedsiębiorca straci koncesję na sprzedaż trunków. Podobna sankcja będzie grozić za nielegalne wstawienie automatów hazardowych.
Ministerstwo Finansów twierdzi, i trudno się z tą argumentacją nie zgodzić, że dzięki tym zmianom zwiększy się nieuchronność kary. Pytanie jednak, jak na nowe obowiązki będą zapatrywać się policjanci i strażnicy.
