„W dolnośląskiej policji zaczyna brakować ludzi do służby, bo funkcjonariusze masowo odchodzą na zwolnienia lekarskie. We Wrocławiu na terenie niektórych komisariatów nie było w nocy patroli, w poniedziałek kilkuset funkcjonariuszy pójdzie na zwolnienia, w Oleśnicy nie ma kto pracować, w Świdnicy od jutra zabraknie drogówki” – tego typu dramatyczne informacje od rana docierają do naszej redakcji. Policja zaprzecza. Twierdzi, że w nocy patroli nie brakowało. I że we Wrocławiu jak dotąd nie ma masowego odchodzenia na zwolnienia lekarskie. Ale to się w każdej chwili może zmienić. – Bo policjanci czują się przemęczeni i sfrustrowani – ostrzegają związkowcy.

(…)