Prezydencki projekt ustawy wprowadzającej pluralizm związkowy w służbach mundurowych, wkroczył na ścieżkę legislacyjną.
Przedstawiony przez Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej projekt ustawy o zmianie ustawy o Policji, ustawy o Straży Granicznej oraz ustawy o Służbie Więziennej skierowany do Sejmu RP w dniu 12 czerwca 2019′, znalazł się na ścieżce legislacyjnej pod postacią druku sejmowego nr 3543, który został skierowany 19 czerwca 2019′ do I czytania w Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych.
Na portalu Sejmu RP dostępna jest opinia Rady Ministrów do prezydenckiego Projektu. Pełna hipokryzji, frazesów o demokracji i zbawiennym wpływie, jaki wprowadzenie pluralizmu w służbach mundurowych ma przynieść – opinia jest oczywiście pozytywna.
Piszący opinię rządową odwołują się do początków ruchu związkowego w Polsce. Szermując szczytnymi hasłami, przytaczając za podstawę pluralizmu między innymi „Porozumienia Sierpniowe” wpadają w sidła własnej argumentacji, bowiem ustawę o Policji tworzyli… właśnie ci pierwsi działacze, z tego samego pnia „Solidarności”.
To oni wprowadzili zapis o jednym związku w służbach. Musieli więc mieć jakieś powody. A chodziło głównie o zabezpieczenie służb przed ich upolitycznieniem, do czego niechybnie doprowadzi rozdrobnienie związków w służbach i wprowadzenie do nich związku, który nawet nie zamierza ukrywać, iż będzie w służbach realizować politykę rządu.
I to jest realne zagrożenie dla demokracji, a nie jednozwiązkowość, która jak dotąd, przez 30 lat znakomicie się sprawdza. Tego jednak w opinii rządu nie przeczytamy. Nie ma tam także ani słowa o specyfice służb mundurowych i wymogów związanych z hierarchią, która może zostać zachwiana, gdy więcej do powiedzenia od komendanta będzie mieć przewodniczący kilkuosobowego związku policjantów „Solidarność” w komendzie.
Przeczytamy za to o dyskryminacji, jaka spotyka potencjalnych funkcjonariuszy, którzy hipotetycznie zamierzaliby wstąpić do innego, niż NSZZ Policjantów związku. A’propos dyskryminacji, Premier RP, bądź co bądź zwierzchnik służb mundurowych w Polsce, nie był uprzejmy odpowiedzieć na żadne pismo Federacji Związków Zawodowych Służb Mundurowych, największej w Europie grupy związkowej w służbach mundurowych.
O tym, że jednozwiązkowość w ustawach pragmatycznych była pomyślana także jako rekompensata za zakaz strajku i ograniczenie praw obywatelskich funkcjonariuszy – opinia Rady Ministrów nie wspomina.
Na portalu Sejmu RP można zapoznać się również z informacją, że Prokurator Generalny, do którego skierowano wzmiankowany projekt do zaopiniowania, odesłał go bez opinii uznając, iż normuje on problematykę pozostającą poza zakresem zadań prokuratury. Interesujące stanowisko zważywszy, że Służba Więzienna, którą ustawa prezydencka również obejmuje, podlega Ministrowi Sprawiedliwości Prokuratorowi Generalnemu RP.
Zawsze lepiej nic nie napisać, niż napisać niezgodnie z obowiązującym trendem.
Biuro Prasowe Zarządu Głównego NSZZ Policjantów