18.IV. Policja i związkowcy potrzebują sukcesu
Na dwa dni przed spotkaniem szefa MSWiA Joachima Brudzińskiego ze związkowcami służb mundurowych minister Joachim Brudziński przystąpił do kontrofensywy medialnej. W obecności premiera Mateusza Morawieckiego pochwalił się ostatnimi osiągnięciami Policji, w tym również na arenie międzynarodowej. Ale tego optymizmu nie podzielają związkowcy ze służb mundurowych.
W ostatnich dniach funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego Policji doprowadzili do uwolnienia polskiej obywatelki uprowadzonej w RPA przez mężczyznę, na zaproszenie którego pojechała do Johannesburga. Mężczyzna żądał od syna kobiety 2 mln euro okupu i groził pozbawieniem jej życia. Dzięki zaangażowaniu funkcjonariuszy CBŚP oraz uruchomieniu kanałów współpracy z partnerami służb zagranicznych, m.in. z EUROPOLEM i FBI, polska obywatelka bezpiecznie wróciła do kraju.
90 proc. Polaków czuje się bezpiecznie
Ponadto polscy policjanci z CBŚP rozpracowali międzynarodową grupę przestępczą zajmującą się przemytem i wraz z przedstawicielami holenderskiej policji przechwycili ponad 6 ton narkotyków. W czasie konferencji szef MSWiA wspomniał też o sukcesach śledczych z tzw. krakowskiego „Archiwum-X”, którzy wielokrotnie udowodnili, że nie ma zbrodni doskonałej. Podziękował premierowi, że wspiera zasadę „bezpieczne państwo, to bezpieczni obywatele”, co oznacza, że służby muszą być dobrze zabezpieczone, wyposażone i opłacane.
Te i inne działania spowodowały, że – jak podkreślił premier – 90 proc. Polaków czuje się w Polsce bezpiecznie.
Podczas konferencji, szef MSWiA odniósł się do przeprowadzanego przez rząd Programu Modernizacji Służb Mundurowych, dzięki któremu w latach 2017-2020 do służb trafi ponad 9 mld zł, zaś funkcjonariusze i pracownicy resortu otrzymają znaczą podwyżkę ( średnio ok. 600 zł brutto w całym okresie realizacji programu).
Podwyżki od 1 maja
Minister Brudziński przypomniał, że dodatkowo już od 1 maja 2017 r. do najniżej zaszeregowanych policjantów trafi 150 mln zł. Zgodnie z przedłożonym do zaopiniowania projektem, od pierwszego maja 2018 r. mają zwiększyć się uposażenia brutto od 83 zł (grupy 4 i 5) do 165 zł (grupy 2 i 3). Skorzystają najmniej zarabiający i nowo przyjęci funkcjonariusze. Ponadto od 1 maja o 175,20 zł zostanie zwiększony dodatek stołeczny wypłacany funkcjonariuszom pełniącym służbę w stołecznym garnizonie.
W sumie podwyżki otrzyma ponad 110 tys. policjantów, strażaków, strażników granicznych oraz funkcjonariuszy SOP. Kolejny wzrost wynagrodzeń wszystkich funkcjonariuszy, a także pracowników cywilnych służb zaplanowano od 1 stycznia przyszłego roku – przypomina MSWiA.
Czego oczekują związkowcy
Tymczasem Prezydium Zarządu Głównego NSZZ Policji krytycznie odnosi się do tej propozycji, domagając się większych pieniędzy i objęcia regulacją wszystkich policjantów. Rząd powinien jeszcze w tym roku podwyższyć uposażenie każdego policjanta o 650 zł brutto. Zdaniem związkowców zaproponowana podwyżka demotywuje do dalszej służby, bo powoduje spłaszczanie zarobków. Na przykład osoba kierująca pracą podległych jej funkcjonariuszy będzie zarabiać zaledwie 200 zł więcej od swoich podwładnych. Kolejnym postulatem związków mundurowych jest powrót do systemu emerytalnego z 31 grudnia 2012, kiedy to funkcjonariusze mogli szybciej przechodzić na emeryturę ( po 15 latach służby). Natomiast od 1 stycznia 2013 zwiększono czas wysługi w służbach do 25 lat oraz limit wieku do 55 lat.
Wśród pozostałych postulatów związkowców są też:
- • odmrożenie waloryzacji wynagrodzeń,
- • wprowadzenie stuprocentowej odpłatności za nadgodziny,
- • wprowadzenie pełnej odpłatności za czas choroby nieprzekraczający 30 dni w roku.
Związkowcy domagają się także zniesienia daty granicznej (1 stycznia 1999 r.). Mundurowi przyjęci po tym terminie nie mogą bowiem do lat służby uprawniających do emerytury, doliczyć okresów pracy w cywilu.
Wszystkie te postulaty Federacji Związków Zawodowych Służb Mundurowych trafiły do MSWiA 12 marca 2018 r. Związkowcy dali rządowi czas do 14 kwietnia br. na ustosunkowanie się do tych propozycji. Gdyby rozmowy nie zostały podjęte, to we wszystkich jednostkach w całej Polsce miały być przeprowadzone referenda w sprawie formy protestu. Tym razem resort spraw wewnętrznych ugiął się i do spotkania ma dojść w czwartek, 19 kwietnia br.
Wspólna konferencja szefa MSWiA z premierem nie była przypadkowa, bo pokazuje, że policja dobrze działa bez tych podwyżek i odnosi międzynarodowe sukcesy. Minister Brudziński nie musi szukać poparcia w rządzie, bo w PiS jako wiceprzewodniczący ma i tak mocną pozycję. Ale przekaz medialny był potrzebny dla uspokojenia nienajlepszych nastrojów w policji i podkreślenia faktu, że dostrzega się osiągnięcia najlepszych oficerów, którzy na podwyżkach w tym roku raczej nie skorzystają
Z kolei związkowcy mają wiele do stracenia, bo zawiesili swoje oczekiwania bardzo wysoko, zwłaszcza w kwestiach emerytalnych oraz tegorocznych podwyżek. Muszą także reagować na nienajlepsze nastroje funkcjonariuszy, którzy oczekują od rządzącej koalicji realizacji obietnic wyborczych.
Tym niemniej niektóre z nich są realne do załatwienia, jak chociażby przywrócenie 100 proc. płatnych zwolnień lekarskich za okres nie przekraczający 30 dni w roku. O projekcie zmian w ustawie pisaliśmy już dawno, ale został odłożony na półkę. A tego samego oczekują także inni funkcjonariusze, jak choćby Służby Więziennej, czy też żołnierze zawodowi.
Wolin
Zdjęcie: W. Kompała ( KPRM)