To jak to właściwie jest tą przerwą między służbami ? Mamy ją, czy nie mamy ?
Policjanci z garnizonu dolnośląskiego zwrócili się do naszej organizacji z problemem, który dotyczy pewnie całej Polski .
Pytanie jest takie: Jak to jest z czasem wolnym między służbami? Ale nie wówczas , gdy standardowo mają zaplanowany grafik służby i w nim są przestrzegane przerwy zgodnie z rozporządzeniem, ale wtedy, gdy pomiędzy tymi zaplanowanymi służbami w grafiku służby bardzo często są wzywani do jednostek z różnych powodów!
Pewnie każdy policjant w kraju, przedstawi jeszcze dziesiątki innych przyczyn, gdy był wzywany do jednostki, natomiast my skupiliśmy się na tych najczęstszych jak: ostatnio bardzo popularne alarmy dla całych jednostek z powodu zaginięcia osób, ucieczek etc. Etc., odprawy z kierownictwem jednostki czy kierownikami komórek, przeprowadzenie testów sprawnościowych, obowiązkowych szkoleń strzeleckich itp.
W opisywanej sprawie, jak i w wielu innych, zwróciliśmy się do Pana Komendanta Wojewódzkiego Policji we Wrocławiu, aby udzielił nam odpowiedzi na szereg pytań a następnie mając pewne wątpliwości do naszej kancelarii prawnej.
Z uzyskanej odpowiedzi wynika, że owszem opisywane przez nas sytuacje „pozostają w związku z wykonywaniem obowiązków służbowych przez policjanta, jednak obowiązujące prawne nie przewidują jednak , aby w związku z takimi dodatkowymi zajęciami służbowymi (wykonywanymi po lub przed planową służbą) policjantowi przysługiwała jakakolwiek przerwa do czasu rozpoczęcia kolejnej służby”
I tak oto policjant, który np. zakończył planową służbą o godz. 15.30 i powinien mieć 11 godzin przerwy o godz. 1.00 w nocy zostaje wezwany na alarm i wykonuje czynności przez dwie godziny, wraca do domu i teoretycznie zgodnie z grafikiem służby powinien stawić się do kolejnej służby na godz. 07.30. Jesteśmy przekonani, że takim przypadku policjantom przesuwa się czas rozpoczęcia służby, ale niestety przepis w sposób jednoznaczny nam tego nie gwarantuje.
Pan Komendant Wojewódzki Policji w przekazanej nam odpowiedzi słusznie podnosi, że opisywane przez nas przypadki powinny być nieplanowane, nadzwyczajne i wymagające podjęcia natychmiastowych czynności , co zresztą jasno wynika z przytoczonych przepisów:
§ 7. 1. Przedłużenie czasu służby policjanta może nastąpić ze względu na konieczność:
1) wykonania rozpoczętych czynności: dochodzeniowo-śledczych, operacyjno-rozpoznawczych oraz administracyjno- -porządkowych, jeżeli nie mogą one zostać przerwane;
2) zapewnienia ciągłości służby na danym stanowisku;
3) realizacji innych spraw niecierpiących zwłoki.
Tylko jak jest w rzeczywistości to Wy sami pewnie wiecie. Czy zawsze wydawane polecenia w opisywanych przypadkach są zasadne i celowe ? Jeżeli nie byłoby w tym obszarze problemów, pewnie nie dostalibyśmy pytań od policjantów.
Nam jednak taka odpowiedź nie dawała spokoju. Skoro obowiązujące przepisy prawne w Policji nie przewidują takich sytuacji a nawet w Konstytucji RP doszukamy się prawa do wypoczynku, postanowiliśmy zwrócić się do naszej kancelarii prawnej, aby to prawnicy ocenili jak to właściwie jest z tym wolnym.
Jak się okazało faktycznie Ustawa o Policji w zakresie dotyczącym czasu pracy stanowi uregulowanie niepełne, ale jest służba mundurowa, która sprawę tę ma uregulowaną w sposób prawidłowy. Jaka to służba i dlaczego mamy prawo do wypoczynku przeczytajcie w opinii prawnej sporządzonej dla nas wszystkich. W zakresie pozostałych pytań i odpowiedzi czekajcie cierpliwie – nasza kancelaria dalej pracuje.
Reasumując, skoro jest luka prawna w naszej Ustawie o Policji, może warto się zwrócić do naszego Pana Ministra o nowelizację w opisywanym zakresie?