Zeznania policjanta nie będą żadnym dowodem. Kierowcy mieliby otrzymywać punkty dodatnie.
Wszystkie samochody policji drogowej i wszyscy funkcjonariusze będą mieć kamery. Wszystkie czynności będą musieli nagrywać. Zgodnie z projektem przedstawionym przez posłów Kukiz’15, którym zajmuje się Sejm, zeznania policjantów zostaną wykluczone jako dowód. Posłowie tłumaczą, że sądy bezkrytycznie wierzą słowom funkcjonariuszy, a twierdzenia kierowców traktują z góry jako fałszywą linię obrony. Po zmianie policjant będzie musiał zdobyć twarde dowody. Kukiz’15 chce też, by kierowcy, którzy w trakcie roku nie otrzymali punktów karnych, zaczynali kolejny rok z pięcioma punktami dodatnimi.
Grzywny nakładane przez organy mandatowe mają trafić do budżetu państwa. Posłowie tłumaczą, że inaczej w samorządach tworzy się dla znajomych miejsca pracy utrzymywane z dochodów z mandatów.
Etap legislacyjny: pierwsze czytanie