Ograniczenie przywilejów emerytalnych to jeden z elementów przyjętej przez rząd Strategii na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju. Wicepremier Mateusz Morawiecki chce w ten sposób przekonać Polaków do oszczędzania na emeryturę. Może to oznaczać znaczne ograniczenie praw do wcześniejszych emerytur, a także nieopłacalność dorabiania.

„Z uwagi na fakt, że oszczędności dobrowolne oscylują w Polsce wokół zera (…), podejmowane będą działania zachęcające do wzrostu oszczędności (…). Dotyczy to zmian w systemie emerytalnym, ograniczenia przywilejów emerytalnych (…) – można przeczytać w dokumencie przyjętym przez rząd.

Co to może oznaczać w praktyce? Według „Faktu” wicepremier ma zamiar wdrożyć rozwiązania zwarte w tzw. Białej Księdze ZUS. Zgodnie z nią ograniczenia dotyczące wcześniejszych emerytur miałyby dotknąć służb mundurowych, sędziów oraz prokuratorów. Nadal przyznawano by im prawo do emerytury po 25 latach, ale samo świadczenie mogliby otrzymywać dopiero po ukończeniu wieku emerytalnego, czyli 65 lat w przypadku mężczyzn i 60 lat w przypadku kobiet. Prawo do wcześniejszej emerytury straciliby pracownicy biurowi.

Co więcej, na emeryturę można by było przejść tylko raz, a ustalone w ten sposób świadczenie nie mogłoby już zostać podniesione inaczej niż poprzez waloryzację. Oznaczałoby to, że nie będzie się dało podnieść emerytury dzięki dorabianiu – ZUS nie będzie już bowiem przeliczał świadczenia z uwzględnieniem kolejnych zapłaconych składek.

Więcej http://www.nszzp.pl/aktualnoci/7488-prezydium-fzzsm-zwoane-w-trybie-pilnym
źródło : http://biznes.onet.pl/emerytury/wiadomosci/wczesniejsze-emerytury-morawiecki-ograniczy-przywileje/ylff7r

fb-share-icon